Dwudziesty drugi dzień kwietnia, okazał się być szczęśliwym dla Pana Józefa ze Starachowic oraz jego małżonki. W wyniku poprawnego obstawienia cyfr na kartce, teraz mogą czuć się milionerami.
Wczorajsze wyniki Lotto wzbudziły wiele kontrowersji. Nic dziwnego, to po raz pierwszy w historii moment, w którym wygrały cyfry, następujące obok siebie: jeden, dwa, trzy, cztery, pięć i sześć. Rzadko kto, decyduje się na obstawienie takiego ciągu. Jednak ryzyko popłaca! To kultowy moment dla tej, popularnej od lat gry. W całej historii nie było podobnego ustawienia.
Zapytaliśmy Pana Józefa o jego przygodę z Lotto. Okazuje się, że jest graczem od lat, regularnie co wtorek i sobotę obstawia cyfry w kiosku. Zazwyczaj decydował się na szczęśliwe dla niego liczby, czyli datę urodzenia żony, dzieci. Tym razem postanowił zagrać inaczej i przyniosło to efekt. Wiemy już, że całą wygraną przeznaczą na wymarzone wakacje oraz budowę domu, dla siebie oraz swoich dzieci. My możemy pogratulować im wygranej oraz odwagi.